Dobre wino z dobrej winnicy

Jako się rzekło, część urlopu spędziliśmy w tym roku na Morawach. Nie trzeba zatem dodawać, że w najbliższej przyszłości pojawi się na blogu więcej etykiet z tego i okolicznych regionów. Zaczynamy od podznojemskiego Novego Šaldorfa i winnicy o jakże wymownej nazwie Dobrá vinice. Wymownej, bo w nazwie tego przedsięwzięcia zawiera się jej sedno: prostota, umiar, szacunek. 

Nie było to nasze pierwsze spotkanie z tą winnicą, więc po ogólne informacje odsyłamy do starego wpisu. Tu tylko dla porządku wspomnę, że mówimy o Autentyście, totalnie ekologicznym przedsięwzięciu, ze wszystkimi konsekwencjami z tego wynikającymi.

A było to tak. Umówiliśmy się na spotkanie z p. Andreą Nejedlíkovą, która, jak widać na poniższym zdjęciu, wydaje się być idealną przewodniczką po winiarni. Porozmawialiśmy, spróbowaliśmy kilku etykiet i każda zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie. Zabraliśmy ze sobą kilka butelek. Dziś podstawowa czerwień zrobiona z zweigelta i frankovki, dojrzewająca przez rok w używanych beczkach.

Mimo że podstawowym szczepem w tej butelce jest zweigelt, nie mamy do czynienia z miękkim, przytulnym winem. To wino stawia opór, nie daje się ugłaskać, jest naprawdę dzikie. Zaskoczyło mnie to (tej etykiety w winnicy nie próbowaliśmy), bo to przecież "zwykłe codzienne wino", po którym przeciętny winopijca spodziewa się czegoś lżejszego, przyjaznego, bardziej ujarzmionego. I, aby być dobrze zrozumianym, to nie jest w żadnym wypadku zarzut. Bardzo się cieszę, że nawet najprostsze wina z Dobrej vinicy mają ten niepowtarzalny, zadziorny sznyt.

W nosie mamy przede wszystkim czerwone kwaśne owoce, najbliższe chyba czerwonej porzeczce, może kwaśnej malinie. Kwasowość jest naprawdę na solidnym poziomie. Do tego nieco cięższej, korzennej czy dymnej nuty przypominającej nieco pinot noir. To samo jest w ustach. Wszystko do siebie pasuje. Wino jest rzeczywiście wymagające, ale jeśli trafi na amatora takich doznań, znika momentalnie. Przy całej swej zadziorności jest bowiem bardzo wciągające.

Aha, nie byliśmy jedynymi gośćmi tego popołudnia. Zaraz po nas przyszło dwóch wesołych panów i pytali czy jest burczak. Oczywiście był. 


Wino: Dobrá vinice Andrea cuvee 2019
Cena: 240 Kč (46 zł)
Sklep: u winiarza
Ocena: 7/10
Vivino: 3.6

Komentarze

Popularne posty