Vinařství Petr Kočařík Pinot Chardonnay 2017
Po wielu butelkach lidlowych i biedronkowych wracamy dziś do wina z nieco wyższej półki, zrobionego przez morawskiego autentystę Petra Kočaříka. Butelkę tę kupiliśmy rok temu, chwilę przeleżała w szafce i niedawno otworzyliśmy ją szukając jakiejś odmiany. I tę odmianą dostaliśmy.
Rzadko umieszczam zdjęcia wina w kieliszku, ale w tym wypadku jest to wręcz konieczne. Sami wszak widzicie. Cudowny herbaciany bursztyn, obiecujący ciekawe doznania smakowe. I rzeczywiście nie są to puste obietnice. W nosie uderzają nas aromaty zbliżone do szampana - brioszka, tost, masło, a więc nuty, które uwielbiamy. W odróżnieniu od musujących win szampańskich, kwasowość tu jest nieco niższa, dzięki czemu (lub przez co - zależy jak na to spojrzeć) wino jest pełniejsze i bardziej krągłe. Zresztą skojarzenia z francuskim klasykiem są jak najbardziej uzasadnione z uwagi na odmiany, z jakich zostało ono zrobione, i technikę, to jest spontaniczną fermentację i dojrzewanie na osadzie w dębowych beczkach, przypominające nieco szampańską metodę winifikacji. Cechą odróżniającą od win szampańskich, w moim odczuciu in plus, jest zauważalna taniczność i jakieś bliżej nieokreślone wrażenie dymu. Ciekawe doznanie.
Wino ciut leniwe, szukające dobrego dania do pairingu, które pozwoli wyciągnąć z niego jeszcze więcej.
Cena: 67 zł
Sklep: Wino z Moraw
Komentarze
Prześlij komentarz