Trzy madziary z Lidla

W końcu udało się trafić coś fajnego w Lidlu.

Pierwszy strzał to Kamocsay Ákos Hilltop Prémium Pinot Gris 2017 z północnych Węgier - Ászár-Neszmélyi, tuż nad Dunajem.

Porządny przyjemny szaraczek. Odpowiedni balans, typowy grisowy aromat słodkich owoców. Złego słowa nie mogę powiedzieć.

Wino: Kamocsay Ákos Hilltop Prémium Pinot Gris 2017
Cena: 30 zł
Sklep: Lidl
Ocena: 6/10



Egri Bikavér, Gróf Buttler. Tutaj także złego słowa nie powiem. A więcej. Powiem dobre słowo. Zaskakująco przyjemny aromat. Zwłaszcza pierwszego dnia. Słodkie dojrzałe wiśnie, kakao, przyprawy. Bardzo delikatne garbniki, gładkie taniny, odpowiednia kwasowość. A do tego dobra cena. Jeden z lepszych bikaverów, jakie mieliśmy okazję pić, a to tylko najniższa półka hrabiego Buttlera.

PS. Kolejna butelka otwarta miesiąc później była jednak inna. Albo kwestia partii, albo to nasz słaby winepairing. Wino zdawało się prostsze i zdecydowanie kwaśniejsze. W nosie było trochę tego pierwotnego aromatu, może więcej powideł śliwkowych, ale usta były niestety słabsze.

Wino: Egri Bikavér, Gróf Buttler 2017
Cena: 25 zł
Sklep: Lidl
Ocena: 6,5/10 (5/10)

Pełen nadziei znalazłem w międzyczasie nieco inne cuvée od hrabiego Buttlera. I tu niestety się zawiedliśmy. Zabrakło wiśni i tego wszystkiego, co było w typowej egierskiej mieszance szczepów. Egri Cabernet (sauvignon i franc) okazało się zwyczajnym marketowym winem bez właściwości. Szkoda.

Wino: Egri Cabernet cuvée, Gróf Buttler 2015
Cena: 25 zł
Sklep: Lidl
Ocena: 5/10