Bordeaux z Lidla
Nadszedł czas na czerwone! Jako pierwszy idzie słynny bordoski miszung.
Wino już swoje przeleżało i ma ułożony, przyjemny aromat. W nosie czuć ciemne owoce: śliwki, porzeczki, jeżyny. Usta również zrównoważone i przyjemne, wyczuwalne delikatne i nienachalne taniny. Wino jest średnio ciężkie, ale jednocześnie na tyle lekkie, że można je pić samo, nie irytując się taninowym ściąganiem w ustach.
Naprawdę dobry zakup, szczególnie w promocji.
Wino: Chateau Tour de Castres, Graves AOP 2013
Cena: 45 zł (kupiony w promocji za 32 zł)
Sklep: Lidl
Ocena: 7/10
Wino już swoje przeleżało i ma ułożony, przyjemny aromat. W nosie czuć ciemne owoce: śliwki, porzeczki, jeżyny. Usta również zrównoważone i przyjemne, wyczuwalne delikatne i nienachalne taniny. Wino jest średnio ciężkie, ale jednocześnie na tyle lekkie, że można je pić samo, nie irytując się taninowym ściąganiem w ustach.
Naprawdę dobry zakup, szczególnie w promocji.
Wino: Chateau Tour de Castres, Graves AOP 2013
Cena: 45 zł (kupiony w promocji za 32 zł)
Sklep: Lidl
Ocena: 7/10
Komentarze
Prześlij komentarz