Pime víno, vínečko
"Pime víno, vínečko" śpiewają po morawsku starzy i młodzi, kostropaci ludowi cymbaliści i wyfiokowane znudzone mieszczuchy. Śpiewają, bo mają o czym śpiewać. Na Morawach dzieje się naprawdę dużo. Szczepów rodzimych i zagranicznych co niemiara, winiarzy i winogrodników najróżniejszej maści cała masa, ferment na całego. Nic, tylko pić i śpiewać. Szczególnie, gdy wirus u bram.
To było pite jeszcze przed pandemią, wraz z wyfiokowanymi - jak my - żoliborskimi mieszczuchami. Przecudowne towarzystwo.
Najpierw na stół wskoczył Zelen ze Słowenii, przytaszczony na plecach, wychuchany i wydmuchany, ale niestety czekał zbyt długo, bo ewidentnie zepsuł się. Nie ma co płakać nad utlenionym winem, trzeba otworzyć kolejne.
Wybór padł na Vina na Slupkach od Petry Brédovej (czyli na skórkach, albo na obcasach, jak kto woli). O Petrze Brédovej napisano już prawie wszystko, więc my skupimy się na tworzonych przez nią winach. Čtvrtě jest zrobione z dwóch odmian VZ (Veltlínské zelené, czyli Grüner Veltliner) i NG (Neuburské, Neuburger). I wszystko się zgadza: mamy oto wino pomarańczowe takie, jak być powinno, a więc raczej nieowocowe, raczej cięższe, ze specyficznym aptecznym aromatem. W ustach pojawia się gorzka herbata, gorzka pigwa, a może trochę lekki cytrus. Wszystko pokrywa kurz, który czyni to wino dość szorstkim, rustykalnym. Moszcz nie był macerowany długo, bo skórki oddawały aromaty tylko przez miesiąc, więc poziom zpomarańczowienia tego wina jest jednak dość niski i wino dzięki temu jest bardzo pijalne. Ciekawa odmiana.
Wino: Vina na Slupkach, Čtvrtě 2017
Cena: 75 zł
Sklep: www.winozmoraw.pl
Ocena: 7/10
Vivino: 4.3
Potem sięgnęliśmy po wino czerwone, czyli czerwony miszung Pinot Noir i Zweigelt do spożytkowania w dowolnym dniu tygodnia i przy najdrobniejszej okazji. Wino nieco eksperymentalne. Fermentowane w otwartych kadziach, na naturalnych szczepach drożdży, niefiltrowane. Pełny autentyzm.
W nosie i ustach dominuje wiśnia o lekkim pestkowym zabarwieniu. Gdzieś pobrzmiewa tytoń a z czasem pojawia się delikatnie balsamico i wędzonka. Fajne, konkretne, aromatyczne.
Wino: Nestarec, Nach
Cena: 47 zł
Sklep: www.winozmoraw.pl
Ocena: 6/10
Vivino: 3.9
To było pite jeszcze przed pandemią, wraz z wyfiokowanymi - jak my - żoliborskimi mieszczuchami. Przecudowne towarzystwo.
Najpierw na stół wskoczył Zelen ze Słowenii, przytaszczony na plecach, wychuchany i wydmuchany, ale niestety czekał zbyt długo, bo ewidentnie zepsuł się. Nie ma co płakać nad utlenionym winem, trzeba otworzyć kolejne.
Wybór padł na Vina na Slupkach od Petry Brédovej (czyli na skórkach, albo na obcasach, jak kto woli). O Petrze Brédovej napisano już prawie wszystko, więc my skupimy się na tworzonych przez nią winach. Čtvrtě jest zrobione z dwóch odmian VZ (Veltlínské zelené, czyli Grüner Veltliner) i NG (Neuburské, Neuburger). I wszystko się zgadza: mamy oto wino pomarańczowe takie, jak być powinno, a więc raczej nieowocowe, raczej cięższe, ze specyficznym aptecznym aromatem. W ustach pojawia się gorzka herbata, gorzka pigwa, a może trochę lekki cytrus. Wszystko pokrywa kurz, który czyni to wino dość szorstkim, rustykalnym. Moszcz nie był macerowany długo, bo skórki oddawały aromaty tylko przez miesiąc, więc poziom zpomarańczowienia tego wina jest jednak dość niski i wino dzięki temu jest bardzo pijalne. Ciekawa odmiana.
Wino: Vina na Slupkach, Čtvrtě 2017
Cena: 75 zł
Sklep: www.winozmoraw.pl
Ocena: 7/10
Vivino: 4.3
Potem sięgnęliśmy po wino czerwone, czyli czerwony miszung Pinot Noir i Zweigelt do spożytkowania w dowolnym dniu tygodnia i przy najdrobniejszej okazji. Wino nieco eksperymentalne. Fermentowane w otwartych kadziach, na naturalnych szczepach drożdży, niefiltrowane. Pełny autentyzm.
W nosie i ustach dominuje wiśnia o lekkim pestkowym zabarwieniu. Gdzieś pobrzmiewa tytoń a z czasem pojawia się delikatnie balsamico i wędzonka. Fajne, konkretne, aromatyczne.
Wino: Nestarec, Nach
Cena: 47 zł
Sklep: www.winozmoraw.pl
Ocena: 6/10
Vivino: 3.9
Komentarze
Prześlij komentarz