Lahofer ze Znojma

Jakiś czas temu kompulsywnie kupiłem kilka butelek w jednym z internetowych czeskich sklepów z używkami. Różne etykiety, różni producenci, raczej średnio niższa półka. Ot, zwykłe morawskie wina, jakie piją zwykli Morawianie. Wszystko już się dawno rozeszło. Wina były rzeczywiście przeciętne, ale z tego co pamiętam, a było to jeszcze w epoce przedpamiętnikowej, pijalne. Na koniec zostawiłem sobie tego Wawrzyńca, bo producent zalecał wypicie go w ciągu 4-6 lat, czyli załóżmy, że już można było otwierać. Gwoli kronikarskiej uczciwości: Lahofer to duży, ekspansywny producent ze Znojma. Dostępny na Morawach na każdym kroku.

W nosie troszkę czerwonych owoców: wiśnia i truskawka. W ustach średnio wysoka kwasowość, dość szorstkie taniny, które ciężko określić przyjemnymi i - o dziwo - wystający alkohol. Wino piliśmy 3 dni. Drugiego dnia było prawie niezłe, ale ogólnie doznaliśmy rozczarowania wprost proporcjonalnego do oczekiwań. Ech, trzeba było kupić przynajmniej późny zbiór.

Wino: Svatovavřinecké Lahofer Víno jakostní 2015
Cena: 110 Kč (19 zł)
Sklep:www.winehouse.cz
Ocena: 4/10