Białe ze Śląska oraz pomarańczowe i czerwone z Moraw

Krótka notka, ale wina naprawdę fajne.
Poniższy Jaworek to kupaż Rieslinga i Solarisa. I poczuje to każdy, kto choć raz zetknął się z dojrzałym Rieslingiem. W nosie tradycyjna riesligowa nafta i owoc (lekko słodkawy, co jest oczywiście skutkiem dodania Solarisa). Wino klasyczne, więcej niż poprawne, bardzo pijalne. Finisz dość długi, lekko pestkowy. Chyba najlepszy polski Riesling.
Jedynym minusem, przepraszam, muszę to napisać, jest szata graficzna i niezrozumiałe niepodanie informacji o szczepach. Co prawda wino jest z 2016/2017 roku, a więc jeszcze sprzed rewolucji winiarskiej w Polsce, ale aktualne etykiety nie są wcale lepsze. Więcej odwagi drodzy państwo, to wino jest warte lepszego opakowania.


Wino: Jaworek Slinger XVI 2016
Cena:  29 zł (promo w Auchan)
Sklep: Auchan
Ocena: 7/10
Vivino: 3.3


Morawska petarda owocowa złożona z Gewürztraminera i Pinot Gris. Petarda intensywna, pełna. W nosie a potem ustach, bo jest to wino bardo spójne, dominuje słodko-gorzkawy czerwony grejfrut, w tle kwiat akacji i owoce tropikalne. Wino bardzo szczególne, ale bardo pijalne. Samo się dolewa. Na werandę w sam raz.
 

Wino: Jaroslav Osička Oranž 2018
Cena:  55 zł
Sklep: www.winozmoraw.pl
Ocena: 8/10
Vivino: 3.8

I na koniec "zwyczajna Frankovka" z niewielkiej rodzinnej winnicy w Velkich Bílovicach. Frankovka typowa, choć z predykatem výběr z hroznů, a więc nieco bardziej skondensowana i stojąca na nieco wyższej półce. I oto mamy: potężna soczysta wiśnia, długi, bogaty finisz. Świetne, codzienne (?) wino.


Wino: Frankovka Zdenek Polach, výběr z hroznů 2017
Cena:  170 Kč (29 zł)
Ocena: 7/10

Komentarze

Popularne posty