Wino Forum 2021 - Wina niemieckie

Pandemia zamknęła nas w czterech ścianach i odebrała całą przyjemność spotkań, wspólnego degustowania win i zawsze temu towarzyszącego przyjacielskiego przekomarzania. Brakuje nam tego jak kani dżdżu, ale gdzieś w tunelu miga światełko. Mamy nadzieję, że to ostatnie tygodnie pandemii, a następne letnie i jesienne spotkania będą wyglądały już inaczej, jak kiedyś.

Formuła on-line, jaką zaproponowali organizatorzy, okazała się mieć jednak sporą zaletę. Siedząc w bamboszach przed komputerem, totalnie wyluzowani oddaliśmy się czystej przyjemności słuchania interesującego wykładu Tomasza Prange-Barczyńskiego oraz degustacji interesujących win.

W naszym opisie skupimy się przede wszystkim na winach, na efekcie końcowym, pominiemy zaś subtelności geograficzne, opowieści o - wielowiekowych niekiedy - tradycjach rodzinnych, zasłużonych wyróżnieniach, czy legendarnej renomie niektórych producentów. Nie mamy śmiałości imitować Prange-Barczyńskiego i nie chcemy stracić z oczu tego, co najważniejsze, a mianowicie wina.

1. Gut Hermannsberg, Riesling Brut Deutscher Sekt 2015 - Nahe (15 euro)

Wyraźne zielone jabłko, zdecydowana kwasowość, a jednocześnie przymilna kremowość. Do tego ciekawe nuty ziołowe. Niezły musiak. Świetny starter.

2. Weingut Landgraf, Saulheimer Riesling trocken 2018 - Hesja Nadreńska (12,50 euro)

Wino, które zrobiło na nas bardzo dobre wrażenie. Klasyczne, ale mieszczące się idealnie "po środku". Nieco dojrzalszy owoc, parę gram cukru resztkowego i wino dostało fajnego nieco południowego sznytu. Świetny stosunek jakość-cena.

3. Weingut Horst Sauer Escherndorfer Am Lumpen 1655 Riesling GG 2018 - Frankonia (176 zł) 

Zdecydowanie wyższa półka. Czyste, strzeliste, mineralne, a wręcz kamieniste. Eleganckie.

4. Weingut Domdechant Werner, Domdechaney Riesling GG 2014 - Rheingau (30 euro, 13 win?)

Wino, które już zaczęło fajnie dojrzewać - pojawiły się typowe nuty naftowe. W ustach odnaleźliśmy też nieco miodu, choć pojawiły się także tony ostrawe nieco rozgrzewające.

5. Weingut Georg Breuer, Schlossberg Riesling 2016 - Rheingau (335 zł)

Riesling zdecydowanie łagodniejszy niż Domdechaney, inna liga. Świetnie zbudowany - mineralny, poważniejszy. Robiący świetne wrażenie, choć cena wydaje się nie tyle zaporowa, co - w porównaniu do pozostałych butelek - przesadnie wysoka.

6. Weingut Hensel, Riesling Dürkheimer Steinberg 2018 - Palatynat (109 zł)

Wino nieco prostsze od poprzedniego (fakt, że poprzeczka wysoko postawiona), ale także tu odnajdujemy cechy skalne i rieslingowo-naftowe.

7. Weingut von Winning, Riesling Deidesheimer Mäushöhle GG 2019 - Palatynat (130 zł)

Riesling fermentowany w dębowych beczkach, dzięki czemu jest pełny i cielisty. Zaskakujące aromaty trawiaste, ziołowe, przypominające nam i kilkorgu uczestnikom Sauvignon Blanc. Tym dziwniejsze, że z kilkoma gramami cukru resztkowego. W naszym odczuciu nieco ekscentryczne, na pewno odmienne od typowego rieslinga.

8. Weingut Grans Fassian, Riesling Apotheke GG 2016 - Mozela (149 zł)

Świetne. Bogate. Pełne aromatów. Mnóstwo owoców (dojrzałe jabłka, gruszki), a do tego nuty "cukiernicze" - maślane, sernikowe, szarlotkowe. Zupełnie inny styl wina. Ale nadal porządnie ułożone i spięte świeżą kwasowością.

9. Weingut Immich Batterieberg, Riesling Enkircher Ellergrub Grosse Lage 2015 - Mozela (36 euro) 

Kolejny przykład mozelskiego rieslinga, czyli mamy nieco wyższy cukier resztkowy (druga możliwość - wyższy alkohol), dyskretniejszą ekspresję owocową, za to więcej ziół, ciała, krągłości. Wszystko jednak nadal czyste, surowe, mineralne.

10. Weingut Carl Loewen, Laurentiuslay EG Riesling Spätlese 2018 - Mozela (110 zł)

Jedyny przykład wina z predykatem Spätlese - 60 g cukru. Zaskakujące słodkie leśne owoce w nosie i ustach. Do tego wosk, skała i kamień, dzięki czemu nie zapominamy, z jakim szczepem mamy do czynienia. 

Autorom selekcji należą się wielkie brawa. Poznaliśmy (porównaliśmy) kilka świetnych, trzymających wyrównany poziom win. Jakkolwiek zabrzmi to banalnie, to jednak warto podkreślić, że panel pokazał różne wcielenia rieslinga - od zwykłych "tarasowych", przez nieoczywiste, po te wybitnie  wysublimowane. Autorowi panelu gratulujemy wiedzy i zazdrościmy doświadczenia. Świetny panel.